www.8worlds.fora.pl

Aneera

W niej trzymane są klatki z wilkami. Sala jest duża, znajduje się w niej 10 klatek, są one dość duże, by więzień mógł się normalnie poruszać. Są one wykonane z diamentu, co znaczy że prawie nic ich nie zniszczy. Sala jest za to przyciemnawa i chłodna.

Aneera

Weszła, otworzyła pierwszą klatkę i wrzuciła do niej Nylę. Knebel niestety spadł gdy wilczyca uderzyła w podłogę, więzy nadal były zaciśnięte. Zamknęła klatkę *zamknięte*.

Nyla

Rozerwała więzy.
-Tylko na tyle cie stać?-powiedziała oschle.-Tak zachowują się tylko tchórze.-Rzuciła jej pogardliwe spojrzenie.Po chwili wstała.

Aneera

- Tchórze uciekają. A wilki umiejące o siebie zadbać eliminują przeszkody. - odparła gniewnie. - I lepiej uważaj na swoje słowa, bo kiedyś ich pożałujesz. - powiedziała kładąc się przy wejściu.

Nyla

-Ale i tak zachowujesz się jak tchórz.-Warknęła.

Aneera

- Póki co, ja jestem wolna, a ty nie. - uśmiechnęła się szyderczo a potem zaczęła się śmiać coraz głośniej i głośniej niczym szatan. - I tylko głupiec atakuje, kiedy nie ma szans wygrać.

Nyla

-Jeśli eliminujesz przeszkody.. to mnie zabij i będziesz miała z głowy.-Powiedziała i usiadła.

Aneera

- Niestety, ale na planecie panuje zakaz zabijania. - zawarczała. - I w ogóle, to bardziej mi się przydasz jako mag niż zjawa.

Nyla

-Jeśli myślisz że będę dla ciebie walczyć to się grubo mylisz.-Warknęła.

Aneera

- Będąc w mojej watasze będziesz wykonywać moje rozkazy i mojego brata! - syknęła. - Inaczej zostaniesz wyrzucona z watahy z realnym zagrożeniem ze strony naszych skrytobójców...

Nyla

-Dobra dosyć tej gierki..nudzi mi się.-Powiedziała.-Będę wykonywała twoje rozkazy, ale teraz mnie wypuść.-Powiedziała i zaczęła nad czymś rozmyślać.

Aneera

- Będziesz je wykonywała. Ale póki co jesteś zawieszona w swoich obowiązkach, muszę przemyśleć twoją sprawę. Tutejsze pająki na pewno cię polubią. - zaśmiała się kpiąco i wyszła.[/list]

Nyla

Warknęła na wychodzącą waderę.Położyła się i zaczęła rozmyślać.

Aneera

Znowu odwiedziła zamek, i to nie sama. Otworzyła kolejną klatkę, wrzuciła do niej waderę i zamknęła *zamknięte*.
- Nie będzie ci się nudzić. - powiedziała i wyszła.

Nyla

Przebudziła się.W innej klatce siedziała jakaś wadera.Spojrzała na nią i po chwili skierowała wzrok na wejście.